Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Mamy pozwolenie na budowę!

Blog:  little-rose
Data dodania: 2012-11-06
wyślij wiadomość

Dzisiaj, po 9 miesiącach brnięcia przez formalności, odebraliśmy wymarzone pozwolenie na budowę naszej Karmelity!:) Za 3 tygodnie wędrujemy z Dziennikiem Budowy do starostwa i pozolenie stanie się prawomocne. Powoli wszystko się układa. Z PUK otrzymaliśmy decyzję, że w  2013 roku zaprojektowana zostanie sieć wodociągowa w rejonie naszej działki, więc żeby uniknąć kosztów prowadzenia ponad 100 m wodociągu rurą 90, w czasie budowy skorzystamy z uprzejmości sąsiadów. Obecnie jesteśmy na etapie decyzji dotyczącej ekipy budowlanej - odrzuciliśmy już wyceny na 60, 55 i 52 tys. oraz 150 000 za całość stanu surowego. Będziemy decydować pomiędzy firmą, która oferuje 35 tys. i majstrem z polecenia, który oferuje 35-40 tys., ale już na początku współpracy musimy go motywować do kontaktu z nami. Oczyma wyobraźni już zaczynam urządzać salon:)

3Komentarze
julka4  
Data dodania: 2012-11-06 21:47:17
To gratulacje :) Na zimę jest już głowa spokojna, można zając się szukaniem ekipy, wybieraniem materiałów, robieniem wycen , eh sporo tego ;) Ale uciecha będzie jak mury będą rosnąć do góry, jak będzie układana czepeczka na dachu :) powodzenia
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-07 19:16:06
Gratuluje PnB i powodzenia w wyborze wykonawcy karmelitki :-)
odpowiedz
Data dodania: 2012-11-08 22:27:13
Witam, My podobnie do was odrzuciliśmy podobne oferty, najdroższa to 60k za SS0, skończyło się na 35k. Ogólnie teraz kończymy dach i myślę, że zamkniemy się gdzie w 170k za SS0. Myśleliśmy, że będzie trochę mniej, ale cóż. Powodzenia z budową i majstrami, bo z doświadczenia już wiem, że trzeba ich ostro je**ć, aby pracowali!! Porażka
odpowiedz

Ach ta woda...

Blog:  little-rose
Data dodania: 2012-08-06
wyślij wiadomość

Niestety problemy nas nie opuszczają:( Byliśmy dzisiaj u przyszłych sąsiadów z prośbą o zgodę na przyłącze wody i prądu. Są przemili i bezproblemowi, ale...  okazało się, że do swojego domu doprowadzali wodę rurą 40, a my w naszych warunkach mamy zapisane, że powinna być u nich 90... Porównaliśmy nasze dokumenty i okazuje się, że na jednym jest napisane jedno, a na drugim coś zupełnie innego:(:(:( Ponoć do tej cienkiej rury podłączeni są też sąsiedzi i już teraz są kłopoty z ciśnieniem wody... Jeśli podłączymy się my, a będziemy na samym końcu, to będziemy między sobą walczyć o wodę w godzinach szczytu:(:(:( Jutro jedziemy do PUKu wyjaśniać sprawę. Jeśli okaże się, że musimy przerabiac mapki i inne dokumenty to chyba osiwiejemy jeszcze przed rozpoczęciem budowy...

6Komentarze
Data dodania: 2012-08-07 09:18:23
Współczuję schodów już na początku :( Z drugiej strony cała budowa jest sumą takich cząstek - każdy budujący prędzej czy później trafia na jakąś "minę". Powodzenia!
odpowiedz
madic27  
Data dodania: 2012-08-07 13:05:38
to niedobre wieści na poczatku zmagań budowlanych ale mam nadzieje ze jest jakies pozytywne wyjscie z całej tej sytuacji i woda do was dotrze z odpowiednim ciśnieniem.Pozdrawiam:-)
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-22 09:27:23
i jak tam uzgodnienia? coś z wodą się wyjaśniło?
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-30 21:44:19
Na razie wysłaliśmy do PUKu pismo z prośbą o rozbudowę sieci wodociągowej i otrzymaliśmy super szczegółową odpowiedź - dokumentacja dotycząca rozbudowy sieci w rejonie Państwa działki sporządzona zostanie w 2013 roku... Nie mamy pojęcia co robić - braliśmy pod uwagę już studnię, a nawet wodę z beczki do czasu możliwości podłączenia. Przyłącze wody może nas kosztować majątek, nie wiemy, ile będziemy czekać na rozbudowę sieci, a chcemy rozpocząć budowę na wiosnę. Czeka nas zatem kolejna wizyta w PUKu...
odpowiedz
Data dodania: 2013-05-06 11:36:26
Witam O ile dobrze rozumiem to macie Państwo podobny problem przed jakim ja właśnie stanąłem :Rozbudowa sieci wod-kan. Jeżeli macie państwo wzór wniosku do gminy o taką rozbudowę bardzo bym prosił o przesłanie go do mnie.
odpowiedz
Odpowiedź do little-rose
Data dodania: 2013-05-07 19:02:27
Napisaliśmy bardzo proste pismo w stylu: W związku z planowanową budową na działce nr ... oraz planowaną zabudową sąsiednich działek w przyszłości, zwracamy się z prośbą o rozbudowę sieci wodno-kanalizacyjnej w rejonie działek.... w miejscowości... Pod takim pismem podpisali się wszyscy właściciele sąsiednich działek oraz my. Po około 2 tygodniach otrzymaliśmy pismo, że w 2013 roku sieć zostanie zaprojektowana. Niestety nie ma to nic wspólnego z jej wykonaniem. Już niedługo zaczynamy szturm na PUK, by wydobyć informację o terminie rozbudowy i, jeśli to możliwe, choć trochę ją przyspieszyć.
odpowiedz
Odpowiedź do angelasanok

Pierwsze zderzenie z rzeczywistością

Blog:  little-rose
Data dodania: 2012-07-25
wyślij wiadomość

Ufff... Oczy wyszły nam z orbit i serce mocniej zabiło - pierwsza wycena powaliła nas na kolana.

60.000 zł. Nie wiem czego się spodziewaliśmy, ale ta kwota zrobiła na nas ogromne wrażenie. Co prawda nie interesowałyby nas stemple, koparka i moglibyśmy przerzucić zamówienie materiałów na ekipę, ale szukamy dalej. Musimy sprawdzić, czy to normalna cena, czy uda się znaleźć kogoś solidnego i tańszego.

W szczegółach:

1. Prace ziemne, fundamenty - 20.000

2. Parter, szalunki, zbrojenie, wylanie płyty - 15.000

3. Ściany kolankowe, wieniec, ściany szczytowe, kominy, ściany działowe - 10.000

4. Dach, oblachowanie, orynnowanie, pokrycie dachówką - 15.000

10Komentarze
polana  
Data dodania: 2012-07-25 19:59:09
że co...??? 60 000 tysięcy to za co? pierwszy raz słysze coś takiego! Wasz dom jest naprawde nieskomplikowany podobnie jak nasz również powierzchniowo... No chyba że to cena z jakimiś materiałami??? czy nie??? Bo jak nie to z daleka od takich! My mamy ludzi za 20 000... i ta cena nie obejmuje tylko Twojego 4 punktu. (co do kominów nie jestem pewna)
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-25 20:12:25
WOW...
Myślę,że ta cena jest dość wygórowana.Musicie dać projekt do wyceny jeszcze innym murarzom.Mam nadzieję,że znajdziecie jakąś tańszą ekipę.Pozdrawiam:)
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-25 20:16:43
No tak, wg mnie to może tyle kosztować, jak nie musielibyście się niczym martwić. Myślę że spokojnie 5-10tys możecie sami zaoszczędzić na tych dodatkach. Ja najtańszą wycenę miałem na 27tys, i wydawała mi się konkretna, ale wolę zapłacić teściowi (ma firmę budowlaną) niż obcej osobie. Popytajcie, może gdzieś uda znaleźć się taniej z tymi dodatkami. Pozdrawiamy
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-25 20:37:20
Rzutem na taśmę udało nam się jeszcze znaleźć ekipę, która jutro kończy budowę Karmelity około 30 km od nas. Wstępnie proponują 42 tys. Jedziemy jutro pooglądać i zobaczyć, jak budują.
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-25 22:41:29
Nas robocizna wyszla ciut mniej niz 50,000 i nie musielismy sie niczym martwic. Te 10,000 wiecej to jednak duzo. Pozdrawiam :-)
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-26 12:36:34
A zapytajcie o numer telefonu do kogoś u kogo budowali, i kto już mieszka. To może wszystko wyjaśnić. Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-26 21:29:09
Witam, jak macie jeszcze czas na wybór murarzy to proponuje skorzystać ze strony oferia.pl, my złożliśmy tam zapytanie i zgłosiło się chyba ze 20 ekip, ostatecznie wybraliśmy ekipę, która robi nam SSO za 35k. Pozdrawiamy
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-27 20:12:13
Nowe wyceny
Właśnie z oferii mamy trzy dodatkowe wyceny: 55.000, 42.000 i 150.000 robocizna razem z materiałami (+ dopłata do ceramicznej bo wycena zakłada cementową dachówkę). Jutro jedziemy do składu budowlanego rozeznać koszty materiałów. Oferta 150.000 z materiałami i wszystkim brzmi kusząco, tylko nie wiem czy zdołamy tak zaufać...
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-06 23:36:12
u nas za robociznę: fundamenty, parter, strop, poddasze, więźba, pokrycie wezmą 27.000zł, a materiału poszło nam za ok 100000zł, więc posprawdzajcie jeszcze ceny na składach! trafnej decyzji życzę i pozdrawiam :)
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-07 08:16:11
My mieliśmy jeszcze lepszą wycenę:) 120k z materiałami z czego podobno materiały miały kosztować 80k, na początku chciałem brać tą ekipę bez zastanowienia, ale po dłużej rozmowie ze znajomym który jest budowlańcem, wycofałem się z tego pomysłu. Mówił, że kiedyś pracował w firmie, która robiła domy ze swoim materiałem, ale potem można było zaprawę wydrapać palcami a np. ocieplenie to było robione z jakiś docinków, także materiały bym kombinował we własnym zakresie.
odpowiedz

Mogę zarobić? Świetnie - czas przestać się starać

Blog:  little-rose
Data dodania: 2012-07-21
wyślij wiadomość

Okazuje się, że nie tylko budowa będzie dla nas wielkim obszarem, który musimy zgłębić i poznać. Musimy nauczyć się jeszcze jednej rzeczy - błagania rozmaitych fachowców i ekip, by raczyli przyjąć od nas zlecenie i by mogli zarobić... Niespotykane... Najpierw geolog - świetny i tani fachowiec - umówiliśmy się na konkretny dzień i godzinę. Nawet nie zadzwonił, że go nie będzie. Pierwszy telefon z pytaniem, czy nadal chce dla nas sporządzić opinię. Oczywiście - przyjadę jutro, zadzwonię rano. W południe dzwonię nie mogąc doczekać się na wiadomość - dzisiaj moja ekipa pracuje gdzieś indziej, będę jutro o 13. Następnego dnia o 10 dzwonię zapobiegawczo, by dowiedzieć się, że... Pan odwiedzi nas jednak osobiście w sobotę. W sobotę przyjeżdża z dwugodzinnym opóźnieniem mimo, że zapewniał, że okolicę zna jak własną kieszeń. Dzięki za tatę, który pozostawał w gotowości, by pokazać mu działkę. 3 dni straconego urlopu - to zabolałoby nas najmocniej. Na szczęście Pan zrehabilitował się i sporządzenie opinii przyspieszył. Zamiast dwóch tygodni wyznaczył dwa dni i w poniedziałek opinia była już w naszych rękach. Oczywiście woleliśmy do niego pojechać niż czekać, aż sam ją dostarczy.

Od około miesiąca próbujemy też umówić się z poleconą nam przez znajomych ekipą - to jeszcze gorsza droga przez mękę. Najpierw pan miał przyjechac do nas. Nie zadzwonił. Potem my do niego. Zadzwoniłam kilka godzin przed żeby potwierdzić spotkanie - odwołał. Za 2 tygodnie będzie przecież budował w miejscowości obok. Zadzwoni. Nie zadzwonił. Kolejny telefon. Jutro będziemy zalewać ławy - zadzwonię, zostawią Państwo projekt, na poniedziałek wycenię. Ale na pewno Pan zadzwoni? - obiecuję, że zadzwonię przed 10 (rozmowa około 19). 10.30 - wysyłam smsa żeby podał adres (oczywiście nie zadzwonił). 11.00 dzisiaj - dzwoni - Przepraszam, ale zaliliśmy ławy, deszcz zaczał padać i zwinęliśmy się z Krakowa. Zapomniałem Nie chce mi się już wracać. - Ale przecież obiecał Pan. - Niech Pani przyjedzie w poniedziałek... ehhh...

Zauważyliśmy, że kilka działek dalej rozpoczęła się budowa. Wzięliśmy ksero projektu i rozmawialiśmy z majstrem. Na początku zniechęciliśmy się okrutnie - sześciu chłopa siedziało przy ławie, jadło kanapki i nie wyglądało na chętnych do kiwnięcia nawet palcem. Ale rozmowa zmieniła naszą opinię o 180 stopni. Okazało się, że budowali też domy wielu naszych znajomych (oczywiście sprawdzimy), wiele inwestycji w okolicy i są całkiem sensowni. W 4 miesiące postawią i przykryją dom. Zostawiliśmy projekt i z niecierpliwością czekamy na poniedziałkowy ranek, kiedy otrzymamy wycenę.

 

 

3Komentarze
Data dodania: 2012-07-21 18:51:14
Nasi polscy fachowcy.... powinni mieć wykupiony patent na partactwo:-/
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-21 20:57:35
witamy w polskiej rzeczywistości... jeszcze się przekonacie, że niektóre rzeczy lepiej wykonać samemu (w miarę możliwości)... bo wykonacie je lepiej robiąc to pierwszy raz niż "fachowcy"
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-23 10:56:54
Duuuużo cierpliwości życzymy i powodzenia:)
odpowiedz

Ch-ch-ch-ch-changes

Blog:  little-rose
Data dodania: 2012-07-15
wyślij wiadomość

Zmiany, których dokonujemy:

- wszystkie okna, balkony, schody i taras prostokątne
- dach z tyłu bez kosza (prosty)

Parter:
- schody murowane
- likwidacja spiżarki i ścianek między kuchnią a salonem
- przesuwamy kominek do ściany
- kotłownia przystosowana do pieca na paliwo stałe
- usuwamy dwa okna w salonie na rzecz jednego potrójnego (balkonowe otwierało się wprost na ścianę)

Poddasze
- dodajemy okno dachowe zamiast balkonowego w pokoju 2/4
- wnęka w holu obok komina -> w pokoju 2/4
 

Pozostałe zmiany dotyczące technologii uzgadniamy jeszcze z potencjalnymi wykonawcami.

1Komentarze
Data dodania: 2012-07-15 19:46:29
Gratuluje ladnego projektu i mam nadzieje, ze wyrobicie z wszystkim zgodnie z planem. Powodzenia :-)
odpowiedz
little-rose
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 60060
Komentarzy: 62
Obserwują: 45
On-line: 9
Wpisów: 14 Galeria zdjęć: 66
Projekt KARMELITA MAŁA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Kraków
ETAP BUDOWY - V - Okna i drzwi
ARCHIWUM WPISÓW
2016 lipiec
2015 listopad
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2012 listopad
2012 sierpień
2012 lipiec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik